Oczami Patrici
Wbiegłam zapłakana do swojego pokoju.
"Przecież jutro mijają dokładnie 2 miesiące odkąd jesteśmy razem! Czy Eddie o tym zapomniał?"-moje myśli nie dawały mi spokoju.
Położyłam się smutna do łóżka.Obudziłam się o 6.50. Umyłam twarz i zrobiłam makijaż. Później ubrałam się w szkolny mundurek, wzięłam torbę i wyszłam na śniadanie chociaż była dopiero 7.10. Po śniadaniu, na którym byłam tylko ja i Trudy krzątająca się po kuchni, wyciągnęłam z torebki pudełeczko, które przekazałam Trudy i poszłam do szkoły.
Oczami Eddiego
Dzisiaj rano obudziłem się o 7.10. Umyłem się, uczesałem się, postawiłem włosy na żelu i włożyłem mundurek. Cały czas myślałem o tej sprawie z Patricią. Poszedłem na śniadanie. Wszyscy już na nim byli z wyjątkiem Patrici i Amber. Usiadłem na swoje miejsce. Właśnie miałem zacząć jeść moją kanapkę, kiedy do salonu weszła Amber
" Moje kochane Peddie! Yayy!"- powiedziała ucieszona
" O co ci chodzi Amber?"- zapytałem zaskoczony
"Eddie jest, a gdzie Patricia? Dzisiaj macie przecież swoje małe święto!- odpowiedziała radośnie Amber
"Ee... jakie?"- zapytałem, bo naprawdę nie wiedziałem o co jej chodzi.
"Eddie..."-zaczęła
"Ty i Patricia jesteście razem już 2 miesiące!"- kontynuowała Amber
" Co? To Patricia nie ściemniała przed Victorem? Mówiła prawdę?!"- mówiłem cały zdenerwowany
"Eddie, jak mogłeś zapomnieć?"- powiedziała wkurzona Amber
"Eddie, gwiazdko... Patricia kazała ci to przekazać"- wtrąciła się Trudy
"Proszę"- dodała
Trudy dała mi małe pudełko.
"Otwórz je!"- rozkazała mi Amber
Otworzyłem je. W środku była karteczka z napisem "Kocham cię", a pod nią, nasze wspólne zdjęcie w ramce.
"Ooo... jakie to słodkie"- westchnęła Amber.
Do szkoły poszedłem z Fabianem i Amber.
"W zeszłym miesiącu z okazji tej naszej "rocznicy..."- zaśmiałem się
"Eddie!"- upomniała mnie Amber
"Eee... sorka! Zabrałem ją do kina...- powiedziałem
" Do kina? Pff... tylko tyle?"- Amber była tym zaskoczona
"No wiesz Patricia nie narzekała..."- mówiłem dalej
" Bo cię kocha..."- dodał Fabian
"Muszę to wszystko naprawić"- powiedziałem.
Oczami Patrici
W szkole strasznie mi się nudziło. Dziewczyny gratulowały mi. Ja odpowiadałam lekkim uśmiechem. Dzisiaj nie widziałam Eddiego w szkole.
"Hmm...Może zapomniał?"- powiedziałam zła sama do siebie
W końcu doczekałam się ostatniej lekcji. Mieliśmy ją z Sweetem.
"Patricio czy mogłabyś iść do mojego gabinetu? Musimy porozmawiać. Zaraz tam przyjdę."-powiedział wchodzący do klasy dyrektor.
"Oczywiście"-odpowiedziałam
Wyszłam z klasy i poszłam do gabinetu Sweeta.
I jak? Podoba się? Może dodam dzisiaj jeszcze jedno, ale to zależy od ilości komentarzy. Co najmniej 5 komentarzy= 9 opowiadanie. Pa:*
bardzo ciekawe opowiadanie prosze daj jeszcze jeden nie moge sie do czekać następniego opowiedania
OdpowiedzUsuńKocham cię Peddie dawaj następne (Marta Ochojska)
OdpowiedzUsuńSuper ale romantyczne
OdpowiedzUsuńLowciam
OdpowiedzUsuńOoo... Eddie <3
OdpowiedzUsuńEj już 5 komentarzy za chwilę opowiadanie JEJ <3
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuń