Oczami Eddiego
Następnego dnia w szkole na wszystkich lekcjach siedziałem razem z Patricią. Chwile spędzone w jej towarzystwie mijały cudownie, ale szybko. Zdecydowanie za szybko. Wiedziałem, że muszę ją chronić. Strach nawet pomyśleć co mogło się wydarzyć przez te 2 dni. Wtedy, gdy nie byłem z moją dziewczyną. Niestety bycie z Patricią nie wystarczy by ją chronić.
-Nie chcę cię opuszczać- powiedziałem z czułością w głosie
- Myślałam, że chcesz- Patricia spuściła wzrok.
- Co? Jak bym mógł cię opuścić skoro jesteś dla mnie tak ważna?- zapytałem zaskoczony
- Twój tata powiedział mi, że wyjeżdżasz tylko dlatego, że nie chcesz ze mną dłużej być.
- To nie prawda! Patricio muszę wyjechać by cię chronić. Ojciec powiedział, że muszę nauczyć się kontrolować moje moce. Niestety z dala od ciebie.
- Nie ma innego rozwiązania? Musisz wyjechać aż do Ameryki?
- Czym dalej tym lepiej.
- Jak długo tam będziesz?
-Kilka miesięcy.
-Miesięcy? Będziesz się ze mną jakoś kontaktować?
- Myślę, że tak. W końcu tylko moje moce stoją nam na drodze.
- Dlaczego?
- Gdybym nie był Osirionem całe te zło nie byłoby dla nas problemem, a ono najbardziej dotyka nas z całej Sibuny zauważyłaś?
- No tak.
- Właśnie. Hmm... Cały czas nie rozumiem, dlaczego mój tata cię tak okłamał.
- Przecież jest w stowarzyszeniu.
- No niby tak, ale on taki nie jest. Oni tacy nie są.
-Oni?
- Moi rodzice. Oni się czegoś boją.
- Hmm... bardzo możliwe. Będę tęsknić.
- Ja też, ale pamiętaj! Przed nami jeszcze jutrzejsza studniówka.
- Świetnie- Patricia powiedziała z sarkazmem
- No co?
- Nic, nic żartuję tylko- uśmiechnęła się
- Raz, dwa trzy, słychać mnie? Dzień dobry, tu mówi Wasz dyrektor. Mam bardzo ważne ogłoszenie. Jutrzejsza studniówka zostaje odwołana, ze względu na... na... na sprawy organizacyjne. Termin został przeniesiony na najbliższy piątek. Dziękuję.
- O nie nie! Muszę zawiadomić kosmetyczkę!- Amber zaczęła panikować, szukając komórki.
- Eddie, ty wyjeżdżasz w piątek, prawda?
- Tak, rano.
Z sali teatralnej wyszliśmy na korytarz. Kierowałem się w stronę gabinetu taty. Chciałem zapytać dlaczego zmienił termin studniówki doskonale wiedząc, że wyjeżdżam w piątek. Po chwili zobaczyłem, że drzwi gabinetu otworzyły się. W drzwiach zobaczyłem Jessice. Wychodząc spojrzała na mnie nieprzyjaźnie, ale jej twarz była rozradowana.
Poczułem jak Patricia zacisnęła moją rękę, za którą mnie trzymała.
- Co jest Gaduło?
- Nic. Po prostu tak reaguję gdy ją widzę.
Hej kochani! To już 45 opowiadanie. Jak sami wiecie już za niedługo zaczyna się szkoła. Nie mam pojęcia, kiedy będzie następne opowiadanie. Może szybko, może trochę później. Bądźcie jednak dobrej myśli. Następne opowiadanie będzie! W międzyczasie zapraszam do wchodzenia tutaj i komentowania ♥ Pa! :* :*
P.S Od poniedziałku do piątku od 20.30 lecą 3 odcinki TDA! ^^ DZIĘKUJĘ ZA PRZESZŁO 19 000 WYŚWIETLEŃ! ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
Rozdział cudowny ,ale krótki ;( Czekam na next .
OdpowiedzUsuńKofffam!!! Hihihi. Wredny dyrektorek Sweet :< ohh nigdy mnie tak nie wkurzal. Biedne Peddie bd musialo sie rozstac i nawet nie zatancza na studniowce :'( No weź :c
OdpowiedzUsuńNo ale nic. Nie pozostaje mi nic innego niz tylko czekac.
Pozdrawiam cieplutko i zycze wielkiej weny zebys dodala szybciuko nexta !<3
Klaudia :*
Cudowny blog ! Bardzo miło się go czyta, liczę na to, że następny rozdział już wkrótce.
OdpowiedzUsuńHeeejj *-*
OdpowiedzUsuńRozdział świetny ,ale króciutki ;c
Za to bardzo ciekawy. Więc to sprawka tej małpy ? Ughhhh -.-
Sweet zaczyna mnie cholernie wkurzać ;-;
Moją jedyną radą jest to abyś oddzieliła rozdział od tego co piszesz na końcu. No , bo całośc się zlewa i tak czytam rozdział i nagle przechodzisz do tego kiedy będzie kolejny itd. itd. xD Super byłoby jeśli zrobiłabyś jakąś spację ,a nawet kilka czy coś : D Z niecierpliwością czekam na kolejny.. No tak szkoła ;c
Zapraszam do siebie na : tda-peddie.blogspot.com
a także jeśli interesuje cię tematyka igrzysk ,a głównie Gale'a to zapraszam i tutaj :
igrzyskaaaa.blogspot.com : *
Bardzo fajny rozdział, lecz tak jak wyżej krótki. Pozatym ciesze się, że są jeszcze osoby które nadal interesują się TDA. Ja po prostu kocham ten serial i zawsze będę, ciągle liczę na 4 sezon tylko, że ze starą obsadą, a nie z tymi nowymi z filmu. Gorąco pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na następny rozdział jeszcze przed końcem wakacji.
OdpowiedzUsuńCiekawe opowiadanie ,ale krótkie. :(
OdpowiedzUsuńhousee-of-anuubis.blogspot.com
Zajmusię się wyglądami blogów. Jak chcesz to napisz :
OdpowiedzUsuńflowerskyler.gmail.com
Dla Ciebie to będzie rozszerzenie choryzontów a dla mnie nowe doświadczenie.
Dlaczego Eddie musi wyjechać i dlaczego Sweet nic nie mówi .
OdpowiedzUsuń